Wieść
gminna niesie, że w pierwszych dniach listopada w przybytkach rozkoszy o nazwie
Rossmann ma być
wielka
obniżka na produkty kolorowe. Zanim pojawi się coroczny wysyp postów typu
"Co warto kupić w R."
zachęcam
do rzucenia okiem na jedną z polskich marek, dostępną choćby w każdej Biedronce
:)
![]() |
Piękna z BELL |
ujmując nieco lat. Podstawą
takiego makijażu jest dobrze dobrany podkład. Spośród kilku propozycji Bell
ja postawiłam na HYPOALERGICZNY FLUID ROZŚWIETLAJĄCY
(HYPOAllergenic Lightening Make-Up)
w odcieniu 01 Light Beige - klik - Kolor trafiony idealnie, to odcień dla tych kobiet, które
poszukują w podkładach
żółtych odcieni. Lekka, lejąca się konsystencja bardzo ładnie rozkłada się na buzi przy użyciu palców a także
żółtych odcieni. Lekka, lejąca się konsystencja bardzo ładnie rozkłada się na buzi przy użyciu palców a także
jajka typu BB. Nie
podkreśla suchych skórek. Ładnie wyrównuje koloryt i rozświetla cerę kiedy pada
na nią
światło (zapewne dzięki perłowym
pigmentowm, zapewne też dzięki tej świetlnej operacji na naszej buzi zmarszczki
są mniej widoczne). O działanie pielęgnacyjne dba ekstrakt z pestek dyni i woda morska.
są mniej widoczne). O działanie pielęgnacyjne dba ekstrakt z pestek dyni i woda morska.
Do konturowania posłużył
mi HYPOALERGICZNY
PUDER Z RÓŻEM (HYPOAllergenic Powder & Blush) - klik -
Lubię tego typu
produkty, ponieważ zajmują mało miejsca i mam wszystko pod ręką. Co prawa mały
rozmiar
poszczególnych elementów
wymaga nieco pędzelkowej ekwilibrystyki ale mimo wszystko kompaktowość
kosmetyku zachęca do
wypróbowania. Puder dość dobrze matuje wcześniej nałożony podkład, a róż
wymieszany
z pudrem ładnie
podkreśla kości policzkowe. Kolor jest widoczny a trwałość zadowalająca.
W tym makijażu
postawiłam na mocniejsze oko i delikatne usta pociągnięte błyszczykiem, który
uwypukla je,
odbija światło i przez
to lekko powiększa, usta wydają się pełniejsze i zdecydowanie bardziej
apetyczne.
Na powiekach mam
delikatny makijaz dzienny w kolorach brązu i mała ekstrawagancja w postaci
kolorowej
kreski tuż przy linii
rzęs. Makijaż jest wyrazisty ale w żadnym wypadku przesadzony. Widać go dobrze
nawet
spod szkieł. Taką
widoczność zapewnia nie tylko kolor cieni ale także tusz. HYPOALERGICZNY TUSZ DO RZĘS (HYPOAllergenic Long&Volume
Mascara) - klik - urzekł mnie od
pierwszego pomalowania. Ma klasyczną,
choinkową szczoteczkę i
piękny, głęboki kolor. Konsystencja jest bardzo płynna ale czuję, że z czasem
ulegnie
zagęszczeniu, wtedy tusz
będzie zachwycał jeszcze bardziej. Jednak już teraz całkiem nieźle radzi sobie
wydłużeniem i
podrubieniem rzęs. Tusz utrzymuje się do momentu demakijażu, bez kruszenia i
rozmazywania.
Cienie nałożone na HYPOALERGICZNA
KREMOWA BAZA POD CIENIE (HYPOAllergenic Creamy
Eyeshadow Base) - klik -
Eyeshadow Base) - klik -
Brwi podkreśliłam HYPOALERGICZNYM WOSKIEM MODELUJĄCYM (HYPOAllergenic
Brow Modelling Stick) - klik -
Dla mnie taka
ciekawostka, ponieważ do tej pory używałam albo cieni albo kredek. Wosk
nałożyłam na brwi,
po czym przeczesałam je
szczoteczką. Kolor stał się wyraźniejszy a brwi ułożone, nie ma tu sztucznego
efektu
który obecnie jest w
modzie, brwi wyglądają bardzo naturalnie.
Polskie firmy wciąż
starają się poprawiać swój wizerunek, tym samym jakość tych produktów jest
coraz
lepsza, warto więc
zainteresować się tym co oferuje nasz rynek, jestem pewna, że znajdziecie tu
prawdziwe
perełki kosmetyczne :)
Na razie skusiłam się na tusz do rzęs. Poleciałam na hypoalergenic; ) Noszę soczewki kontaktowe i faktyczne nie przeszkadza mi jak mam szkła na oczach. Jeden feler to,że jest rzadki. Mam nadzieję, że się to zmieni.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że tusz w trakcie użytkowania zgęstnieje nieco, zazwyczaj tak się dzieje :) ale i tak na dzień dobry nieźle sobie radzi :)
UsuńOj kusisz tymi perelkami ;)
OdpowiedzUsuńTylko pokazuję ;) czasem coś naszego jest lepsze niż to co oferują zagraniczne marki :)
UsuńBell ostatnio znacznie się poprawił. Kupiłam korektor pod oczy i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńA podpowiesz mi który to? :)
Usuńpatrzałam ostatnio na ten podkład,ale na razie nie kupię bo mam jeszcze z pół butelki swojego
OdpowiedzUsuńAle na przyszłość będziesz wiedzieć na co można się skusić :)
UsuńRozejrzę się za woskiem:) Używałam dawniej cieni+przeźroczystego wosku i byłam zadowolona, tylko szybko się skończył:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ten wosk wytrzyma dłużej, przynajmniej na to się zapowiada :)
UsuńZ Bell mam póki co tylko błyszczyk i jestem bardzo zadowolona - jest mega trwały, Chyba najwyższy czas mu skompletować jakąś rodzinkę xD
OdpowiedzUsuńKompletuj, w kupie raźniej :D
UsuńTeraz zostało mi tylko przyjrzeć się ich szafie ;)
OdpowiedzUsuńPrzyglądnij się jej z uwagą :)
UsuńPięknie zaprezentowane! :) Uwielbiam Twój styl wykonywania fotografii :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :)
UsuńBardzo lubię Bell :)
OdpowiedzUsuńPO wypróbowaniu tych produktów - nie dziwię się :)
UsuńCo masz na ustach? Piękny kolor
OdpowiedzUsuńOdrobinkę błyszczyka Skin79 :)
UsuńMam w zapasie brązowy tusz z tej serii i już nie mogę się doczekać testów. Mam nadzieję, że u mnie też się spisze :)
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawił mnie produkt łączący puder i róż. Teraz szukam właśnie takich kompaktowych kosmetyków więc muszę się za nim rozejrzeć.
Mam nadzieję, że spisze się dobrze :) Takie kompaktowe produkty są idealne w momencie częstych wyjazdów, naprawdę nie przepadam za ogromną kosmetyczką w podróży, a tutaj mam aż trzy kosmetyki w jednym puzderku :)
UsuńWłasnie do takich celów mam zamiar go używać. Do pełni szczęścia brakuje w nim jedynie rozświetlacza ale chyba nie można mieć wszystkiego ;)
UsuńOOO, to byłby kompakcik idealny :)
UsuńSzkoda tylko, że taki nie istnieje :/
Usuństałam ostatnio nad szafą Bell i tak się zastanawiałam.... teraz już wiem, że warto skusić się ich kosmetyki :-)
OdpowiedzUsuńDobrze jest poznać alternatywę dla nieco droższych produktów, niekoniecznie lepszych :)
UsuńMam od nich rozświetlacz. Naprawdę fajna jakość :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :)
UsuńWyglądasz cudnie, daleko Ci do kobiety dojrzałej...jesteś jędrna i piękna;)
OdpowiedzUsuńPosługuję się nazewnictwem kremowym, te kremy z 35+ 40 mają na sobie cera dojrzała, bo to jak cera to i kobieta też :D
UsuńMój facet jak był ostatnio w Polsce to kupił mi podkład tej marki ( w tubce) i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona :) Pisałam o nim nawet na blogu,bo nie sądziłam,że podkład za parę złotych okaże się moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.magdalenaklak.pl
Czasem można się nieźle zaskoczyć :D
UsuńCieszę się, że o nich napisałaś, bo za każdym razem, jak przechodzę koło szafy Bell w Biedronce, mam ochotę po coś sięgnąć, ale mam też obawy. Widać bezpodstawne. Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńSeria HYPOAllergenic na pewno warta jest uwagi :)
UsuńPowiem Ci, wyglądasz świetnie, piękny, naturalny makijaż. Zachęciłaś mnie do kupienia czegoś z Bell.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Często szukamy ideałów na sklepowych półkach, wyższych, niższych, a rozwiązanie jest tak blisko :)
UsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spodobał :)
Usuńoj tam - zaraz musisz używać - "dojrzałej" - po prostu w kwiecie wieku! Bardzo interesująca jest ta seria Bel
OdpowiedzUsuńJa lubię słowo dojrzała, kojarzy mi się z owocami, dojrzałe są najlepsze ;)
UsuńBardzo lubię tą serię hypoalergenic z Bell, mam z niej kredki do oczu i cienie, są świetne.
OdpowiedzUsuńWłasnie mam jeden cień w kredce i jeszcze szminkę, będą występowac w innym poście :) Ale są na plus :)
UsuńPrzepiękny makijaż, lubię taki ♥ Szczególną uwagę przykuł puder - chętnie z nim się zaprzyjaźnię ;)
OdpowiedzUsuńZerknij, może Ci się spodoba :)
UsuńBardzo zaciekawilas mnie tymi kosmetykami. Moze przyjrze sie im blizej ..
OdpowiedzUsuńSą testery, można pomaziać się na rękach i poróbować :)
UsuńZainteresował mnie podkład. Na fotkach wygląda na jasny. Ciekawa jestem jak jest w rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńNie potoszopuję zdjęć, dokładnie tak wyglada w świetle dziennym :)
UsuńMiałam tą maskarę kiedyś ale nie przypadła mi gustu :/
OdpowiedzUsuńA ja ją używałm odkąd ją mam, zabrałam ją nawet teraz na wyjazd, bo przepięknie wydłuża :)
UsuńNa razie z tej serii kupiłam korektor pod oczy i brązer. Z korektora jestem bardzo zadowolona, z brązera jeszcze nie wiem, mam mieszane uczucia.
OdpowiedzUsuńDobrze chociaż że korektor jest OK :)
UsuńTo prawda. Jesteś zadowolona z bazy pod cienie?
UsuńZachowuje się przyzwoicie. Utrzymuje cienie, które normalnie nałożone na gołe ciało rozłaziły się po 4-5 godzinach.
Usuńdzięki :)
UsuńA jak jest z kryciem tego podkładu? Szukam jakiejś tańszej alternatywy, zaciekawiłaś mnie tym postem bardzo, kwestia tego, że potrzebuję czegoś o naprawdę dobrym kryciu ;)
OdpowiedzUsuńNa skrzydełkach nosa mam popękane naczynka, jeśli przyjrzysz się zdjęciu u dołu, nie widać ich tak bardzo, ja wiem gdzie są więc jakby je widzę, ale w normalnej rozmowie nie zwróciłabyś na to uwagi :) Podkład wyrównuje koloryt ale nie jest to krycie Revlona :)
UsuńWszystko pięknie, ale Ty zdecydowanie nie jesteś jeszcze kobietą dojrzałą ;)
OdpowiedzUsuńWg metryki już tak :) Wystarczy spojrzeć na taki wizaż "Przeglądana kategoria: Pielęgnacja twarzy - Kremy do cery dojrzałej / powyżej 35 lat, na dzień" Wszystko się zgadza :)
UsuńBardzo polubiłam podkład Hypoallergiczny szczególnie z bazą z tej samej serii :)
OdpowiedzUsuńBazy nie miałam ale podkład bardzo fajny :) też lubię :)
UsuńBardzo piękny makijaż. Zaciekawiła mnie turkusowa kredka do oczu, której użyłaś. Czy to również produkt Bell? Też zawsze miałam obawy odnośnie kosmetyków Bell, są dość tanie i dlatego nie byłam pewna czy można im zaufać. Tanie nie znaczy złe oczywiście, ale podświadomie się ich obawiałam. Teraz chyba czas na przełamanie konwenansów i spróbowanie czegoś nowego :) Dziękuję.
OdpowiedzUsuńTurkus który jest na 6 zdjęciu od góry pochodzi z Bell, będzie jeszcze na blogu, natomiast zielona kredka na pozostałych zdjęciach to kredka Yves Rocher. Tez uważam, że tanie niekoniecznie znaczy złe. Czasem warto sięgnąć po coś innego :) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńTrafiła do mnie niedawno maskara do brwi Bell Hypoallergenic i efekt daje bardzo fajny, ale opakowanie ma okropne, nie można się pozbyć nadmiaru produktu :( Mam też cień tej marki i bardzo fajny jest.
OdpowiedzUsuńDobrze, że chociaż cień się sprawdził :)
Usuń