Ten krem do rąk łatwo nie miał.
Nie wiem w sumie dlaczego, może mało krzykliwe opakowanie ma,
tak, to na pewno to, bo
przecież skład powinien zachęcać. W 87% produkt organiczny, z certyfikatemSOIL ASSOCIATION, więc nie wiem dlaczego stał bezczynnie. Aż pewnego razu w końcu się nad nim
zlitowałam, użyłam raz i przepadłam…
W swoim
życiu miałam tysiące kosmetyków ale ten był dopiero DRUGIM o tej specyficznej nucie zapachowej.
Pelargonia w najczystszej postaci. Tą, którą znamy ze szkolnych parapetów i parapetów naszych babek,
tą którą rozkosznie zapychało się do ucha, kiedy nas zawiało… pomagało Wam?
na klawiaturze.
Pelargonia w najczystszej postaci. Tą, którą znamy ze szkolnych parapetów i parapetów naszych babek,
tą którą rozkosznie zapychało się do ucha, kiedy nas zawiało… pomagało Wam?
Osobiście uwielbiam zapach tej
rośliny i nie mam pojęcia dlaczego tak rzadko się używa jej olejku.
A przecież olejek ten zarówno na zmiany skórne jest dobry jak i na rozregulowane nerwy, polecany
nawet w stanach depresyjnych. Innymi słowy ta roślina ma MOC… uspokajania…
Poza tym krem Skin Blossom to jeden z niewielu kosmetyków, nawet tych naturalnych, który nie ma
A przecież olejek ten zarówno na zmiany skórne jest dobry jak i na rozregulowane nerwy, polecany
nawet w stanach depresyjnych. Innymi słowy ta roślina ma MOC… uspokajania…
Poza tym krem Skin Blossom to jeden z niewielu kosmetyków, nawet tych naturalnych, który nie ma
w swoim składzie dobrze znanego
nam ogonka „zapachowego”, który zarówno w wersji chemicznej
jak i w wersji naturalnej może podrażniać. Cały zapach tego produktu pochodzi z olejku geraniowego,
byłabym przeszczęśliwa,
gdybym miała taki balsam do ciała. jak i w wersji naturalnej może podrażniać. Cały zapach tego produktu pochodzi z olejku geraniowego,
Sam krem jest wyjątkowo dobry. Baza z masła kakaowego i masła Shea, do tego kilka
olejków,
i mamy dość gęstą emulsję, którą ciężko wycisnąć z tubki, ale która rewelacyjnie rozprowadza się na skórze,
i mamy dość gęstą emulsję, którą ciężko wycisnąć z tubki, ale która rewelacyjnie rozprowadza się na skórze,
nie tworząc przy tym absolutnie
żadnej tłustej powłoki. Powiedziałabym, że wchłania się do matu… gdyby
to był krem do twarzy. Jest
idealny jako podręczny krem biurkowy, po aplikacji można spokojnie pisaćna klawiaturze.
Działanie na plus, dłonie są
nawilżone, miękkie i gładkie. Świetnie radzi sobie ze skórkami.
Przydatny zwłaszcza w okresie
moich robótek ręcznych u babci (malowanie w rękawicach dłoniom
nie sprzyja. A tak na marginesie
wieści z frontu - okna na strychu pomalowałam, drzwi zepsułam, na włosy
nałożyłam farbę olejną i ułamałam paznokcia, kolorowo jest ;D)
Kiedy się skończy, obowiązkowo
kupię kolejny egzemplarz. A Wy lubicie zapach geranium?
1.
Aqua
- woda, rozpuszczalnik.
2. Theobroma Cacao Seed Butter - masło kakaowe. Jest to twardy wosk, pozostawiający na powierzchni skóry aksamitny film. Stosowany głównie ze względu na konsystencję i czekoladowy zapach. Nadaje emulsjom twardość, stąd chętnie używany w tzw. masłach do ciała. Masło kakaowe jest też powszechnie stosowane w produkcji mydeł.
2. Theobroma Cacao Seed Butter - masło kakaowe. Jest to twardy wosk, pozostawiający na powierzchni skóry aksamitny film. Stosowany głównie ze względu na konsystencję i czekoladowy zapach. Nadaje emulsjom twardość, stąd chętnie używany w tzw. masłach do ciała. Masło kakaowe jest też powszechnie stosowane w produkcji mydeł.
3.
Butyrospermum
Parkii Butter - masło shea (karite, masłosz), ma działanie łagodzące
(zawiera alantoinę), przyspiesza procesy gojenia, zmiękcza i natłuszcza skórę,
działa ochronnie, posiada naturalny filtr ochronny (SPF 3-4). Polecane dla
skóry suchej, atopowej, nadwrażliwej. Masło shea stosowane jest zarówno jako
składnik aktywny, jak i tłuszcz bazowy.
4.
Glyceryl
Stearate SE - stosowany w kosmetykach
jako zmiękczacz. Nie działa szkodliwie,
ale u osób wrażliwych może wywołać podrażnienie.
ale u osób wrażliwych może wywołać podrażnienie.
5.
Isopropyl
Myristate - mirystynian izopropylu, substancja pochodzenia różnego,
otrzymywana z kwasów tłuszczowych. Ma właściwości: nawilżające, natłuszczające,
wygładzające, ochronne. W dużych stężeniach drażni skórę, błony śluzowe
wywołując świąd.
6.
Stearic Acid
- kwas stearynowy otrzymywany z naturalnych wosków, składnik
konsystencjotwórczy, stabilizator emulsji. Ułatwia docieranie substancji
aktywnych w głębsze warstwy naskórka.
7. Persea Gratissima Oil – olej z avocado. Olej ten jest pozyskiwany
z miąższu owoców.
Tłoczony na zimno zawiera wiele składników czynnych – witaminy, biotynę, mikroelementy.
Ma własności gojące, odżywcze, jak również chroni przed wpływem słońca, jednak tylko nieznacznie (SPF ca 2-4). Ma bardzo intensywny kolor. W kosmetyce stosowany głównie w postaci rafinowanej jako składnik aktywny.
Jest luksusowym olejem kosmetycznym typu oleinowego i jest nazywany olejem 7 witamin. Należy do olei nieschnących.
Tłoczony na zimno zawiera wiele składników czynnych – witaminy, biotynę, mikroelementy.
Ma własności gojące, odżywcze, jak również chroni przed wpływem słońca, jednak tylko nieznacznie (SPF ca 2-4). Ma bardzo intensywny kolor. W kosmetyce stosowany głównie w postaci rafinowanej jako składnik aktywny.
Jest luksusowym olejem kosmetycznym typu oleinowego i jest nazywany olejem 7 witamin. Należy do olei nieschnących.
8.
Prunus
Amygdalus Dulcis Oil - olej otrzymywany z dojrzałych nasion słodkiego
migdałowca. Sprawia, że skóra staje się odżywiona i miękka. Ma lekko żółty
kolor i orzechowy smak. Migdał zawiera 80% kwasu olejowego (oleinowego), 15%
kwasu linolowego, 3-5% kwasu palmitynowego, 20% białka, składniki mineralne
takie jak: potas, wapń, żelazo, fosfor, magnez, witaminy: E, PP, z grupy B.
Natłuszcza, nawilża, chroni.
Nie jest odporny na światło, więc należy trzymać go w ciemnym miejscu.
Nie jest odporny na światło, więc należy trzymać go w ciemnym miejscu.
9.
Glycerin
- Naturalna gliceryna jest uzyskiwana przez zmydlanie tłuszczy roślinnych,
głównie tłuszczu kokosowego. Gliceryna w naturalny sposób osłania skórę,
przenikając do przestrzeni międzykomórkowych, gdzie wiąże ilość wody niezbędną
do zachowania prawidłowego nawilżenia skóry. Ma doskonałe właściwości
łagodzące, skutecznie nawilża przesuszoną skórę ze skłonnościami do
pierzchnięcia nadmiernie wysuszoną. Wygładza, poprawia elastyczność, reguluje
procesy prawidłowej odnowy naskórka.
10.
Dehydroacetic
Acid - konserwant pochodzenia
chemicznego. Może wywołać reakcję alergiczną.
11.
Benzyl
Alcohol - konserwant. Pochodzenia
chemicznego. Syntetyczny alkohol otrzymywany z ropy naftowej lub smoły
węglowej. Najprostszy alkohol aromatyczny, występujący w postaci bezbarwnej,
przejrzystej, oleistej cieczy, słabo rozpuszczalnej w wodzie. Substancja o
lekko słodkawym, delikatnym, migdałowym zapachu. Składnik stosowany najczęściej
jako rozpuszczalnik lub zmywacz do farb i lakierów,
jego estry używane są w perfumerii do kompozycji zapachowych. Środek o działaniu lekko znieczulającym,
w wysokich dawkach może podrażniać skórę.
jego estry używane są w perfumerii do kompozycji zapachowych. Środek o działaniu lekko znieczulającym,
w wysokich dawkach może podrażniać skórę.
12.
Aloe
Barbadensis Leaf Juice Powder - puder z soku liści aloesu, nawilża i
koi skórę.
13.
Pelargonium
Graveolens Flower Oil - olejek z kwiatów pelargonii, pobudza korę
nadnerczy, pomaga zrównoważyć system nerwowy, łagodzi niepokój, wskazany przy
depresjach. Wskazany przy cerze tłustej,
ma właściwości antyseptyczne. Może być stosowany bez rozcieńczenia.
ma właściwości antyseptyczne. Może być stosowany bez rozcieńczenia.
14.
Tocopherol
– substancja czynna, antyoksydant. Witamina E działa kojąco i łagodząco na
skórę,
i ewentualne stany zapalne na skórze.
i ewentualne stany zapalne na skórze.
15.
Sodium
Benzoate - konserwant. Osoby ze skłonnością do alergii powinny
unikać tego składnika. Uniemożliwia on rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w
czasie przechowywania produktu. Chroni również kosmetyk przed nadkażeniem
bakteryjnym, które możemy wprowadzić przy codziennym użytkowaniu produktu
(np.nabierając krem palcem).
Masz racje, zapach geranium to zapach szkolnych wspomnień. W mojej podstawówce ten kwiatek, w towarzystwie trzykrotki i papirusa, był królem parapetów. Co do zapachu geranium, nie przepadam, ale też mnie specjalnie nie drażni. Za to sam krem jest mocno interesujący. Uwielbiam wszystko co ma w sobie masło shea, a tu jeszcze olejki i inne cuda w komplecie. W dodatku wchłania się do zera. Ciekawy produkt, nie powiem...
OdpowiedzUsuńKról parapetów to dobre określenie, o ile paprotki lubiły tylko niektóre klasy, tam geranium rosło wszędzie :) I bardzo lubiłam siadać tam, gdzie rozpościerały się jego cudownie pachnące liście... Krem uwiódł i działaniem i zapachem, dla mnie hit :)
Usuńprzepadłabym bo zapach bardzo lubię
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo niepozornie ten kremik :)
Jeśli lubisz to przepadniesz na stówkę :D
UsuńNie ma linalolu ani geraniolu :) Da się :)
OdpowiedzUsuńO Tobie pomyślałam patrząc na zapachy :) a raczej ich BRAK :) Ta obsesja przechodzi na mnie ;P
UsuńW moim przypadku odpada ponieważ mam okropne uczulenie na pelargonie a pewnie jest ono spowodowane olejkiem geraniowym który jest obecny w tym kremie ;D.
OdpowiedzUsuńOj to nie jest Ci on przeznaczony :)
UsuńGeeraniuuum....uwielbiam:) pozycja godna zapamiętania!
OdpowiedzUsuńJeśli tylko darzysz geranium podobną miłością co ja... no to zapamiętać i kupić :)
UsuńO, nawet spoko cena :D
OdpowiedzUsuńPrzystępna jak na skład :)
UsuńO przydałby mi sie dobry krem, szczególnie w te chłodne dni :) może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńLubię go na równi z kremami Pat&Rub, jak nie bardziej ze względu na zapach, nie mogę nie polecać gorąco :)
UsuńUwielbiam pelargonie, tak kojarzy mi się z paraptem szkolny i babcinym:) Chetnie bym przypomniała sobie cos tak pachnacego , jednka rzadko wykorzystywany, fakt, mało szumu wokół niego stąd:)
OdpowiedzUsuńKrem oprócz walorów pielęgnacyjnych niesie dużą dawkę wspomnień... jak go nie kochać :D
UsuńA mnie znowu zachwyca prostota tego opakowania :)
OdpowiedzUsuńCała linia jest taka PROSTA ;) Przy szamponach to mi się podoba ale kremy do rąk to gadżety, muszą do mnie krzyczeć ... opakowaniem :D
UsuńChyba mnie namówiłaś :-) pelargonie mnie jakoś specjalnie nie jarają, ale za to jadą po moich sentymentach i wspomnieniach, więc... sprzedane!
OdpowiedzUsuńno proszę... ileż to wspomnieć potrafi obudzić ta mała, niepozorna roślinka :)
UsuńZapach geranium... chyba muszę kupić mojemu facetowi, bo on uwielbia ten zapach ;)))
OdpowiedzUsuńo tak :) Dla faceta to świetny krem, nie pachnie po "babsku" i nie zostawia tłustej warstwy :)))
UsuńJa za zapachem pelargonii nie przepadam więc podejrzewam, że zapach mógłby mi się nie spodobać.
OdpowiedzUsuńAle za to podoba mi się opakowanie tego kremiku ;)
Dlatego właśnie o zapachu piszę w pierwszej kolejności, głupio by było kupić i nie używać, bo się nie lubi woni geranium ;D
UsuńUch, no właśnie nie cierpię zapachu geranium!!! Pelargonii z resztą też.
OdpowiedzUsuńWięc unikaj jak ognia tego produktu ;)
Usuńchyba będę musiała kiedyś wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńOlejek geraniowy, wbrew temu co piszesz, jest bardzo często używany w kosmetykach. Jego zapach najczęściej ma uchodzić za różane wonie. Zapach olejku geraniowego jest kwiatowy i głęboki, przypomina różę. I jest znacznie tańszy od olejku różanego. Jedna tylko kwestia. Nie poleca się stosowania olejków eterycznych bez rozcieńczenia, poza lawendowym. Dużo ciekawaych informacji o tym olejku napisała Naturalna Bianka.
OdpowiedzUsuńW wielu kosmetykach spotykam Geraniol ale nijak to ma się do zapachu olejku pelargonii :) Olejek w takiej postaci mam drugi raz w całej swojej kosmetycznej karierze :)
UsuńNie chodzi mi o geraniol, a o olejek geraniowy. To fakt, że głównym składnikiem tego olejku jest geraniol. Obok niego mamy jeszcze cytronellol. Przyjrzyj się różanej serii Balm Balm, w niej mamy olejek genaniowy. Albo kosmetykom Provida czy Aubrey Organics.
UsuńO widzisz, dzięki za informacje, muszę teraz poszperać za tymi produktami :)
UsuńGdy tylko czytam, że kosmetyk ma piękny/fenomenalny/cudowny zapach serce zaczyna mi bić szybciej, nawet jeśli działanie nie byłoby w 100% zadawalające :( a tu proszę...
OdpowiedzUsuńMam tą samą "chorobę" ;D
Usuń