Masełko
z Alverde dostałam od przemiłej znajomej
:* mieszkającej w Niemczech.
Była
to moja pierwsza styczność z zachwalaną tak wszem i wobec marką.
Produkt
całkowicie naturalny, wegański, nie testowany na zwierzętach.
200
ml kosztuje niecałe 3 euro, w Polsce, na Allegro ponad 20,00 zł.
Opakowanie
jak w większości tego typu kosmetykach, płaskie, odkręcane,
co daje możliwość wydobycia
produktu do ostatnich ml.
Zachwyciłam
się ogromnie zapachem tego masła.
Świeży, cytrusowy, lekko ziołowy… pełne orzeźwienie,
Świeży, cytrusowy, lekko ziołowy… pełne orzeźwienie,
nic
dziwnego, skoro w składzie wyciąg z limonowej skórki,
która
ma bardzo silne olejki eteryczne.
Po jakimś czasie od otwarcia zapach zmienił się nieco,
Po jakimś czasie od otwarcia zapach zmienił się nieco,
mam
wrażenie, że alkohol wyparował i woń składników nie jest już tak intensywna.
Konsystencja również mnie miło zaskoczyła, lekka jak… balsam.
Mały problem występuje przy wmasowywaniu tego masła w ciało,
robią
się długie, białe smugi, po intensywnym wklepywaniu znikają,
miałam okazję używać podobnych kosmetyków i zdecydowanie lepiej się wchłaniały.
miałam okazję używać podobnych kosmetyków i zdecydowanie lepiej się wchłaniały.
Dziwi
mnie nieco nazwa, werbena jest gdzieś na szarym końcu,
równie
dobrze to masło można byłoby ochrzcić mianem kakaowego
czy też imbirowego, te składniki stoją wyżej niż werbena…
Poza tym w końcu zobaczyłam jak działa guma ksantowa :D
czy też imbirowego, te składniki stoją wyżej niż werbena…
Poza tym w końcu zobaczyłam jak działa guma ksantowa :D
która
tutaj stoi zadziwiająco wysoko, obstawiam, że to właśnie przez nią
tak
kiepskia wchłanialność, za wysoko postawili dziada ;)
Po całodziennej podróży pociągiem marzyłam tylko o jednym,
Po całodziennej podróży pociągiem marzyłam tylko o jednym,
prysznic
i spanie…
Po umyciu nakremowałam ciało masełm i położyłam się spać,
z dziką wręcz rozkoszą…
Widok świeżo pościelonego łóżka odebrał mi zmysły…
Po umyciu nakremowałam ciało masełm i położyłam się spać,
z dziką wręcz rozkoszą…
Widok świeżo pościelonego łóżka odebrał mi zmysły…
i
zapomniałam zakrcić opakowanie z masłem.
Co rano zobaczyłam?
Grubą, gęstą, gumową powłokę, pod którą ukrywały się resztki produktu.
Takie cuda tylko z gumą ksantową :D
Dało się to oczywiście rozetrzeć, ale wrażenia pozostały niezapomniane J
Mam sentyment do zapachu więc może kiedyś się jeszcze skuszę,
ale niekoniecznie prędko.Co rano zobaczyłam?
Grubą, gęstą, gumową powłokę, pod którą ukrywały się resztki produktu.
Takie cuda tylko z gumą ksantową :D
Dało się to oczywiście rozetrzeć, ale wrażenia pozostały niezapomniane J
Mam sentyment do zapachu więc może kiedyś się jeszcze skuszę,
INCI:
1.
Aqua
- woda, rozpuszczalnik.
2.
Glycine Soja
Oil* - olej sojowy, tani w pozyskiwaniu, łagodny. Stosowany
w kosmetyce jako olej bazowy.
w kosmetyce jako olej bazowy.
3.
Glycerin
- Naturalna gliceryna jest uzyskiwana przez zmydlanie tłuszczy roślinnych,
głównie tłuszczu kokosowego. Gliceryna w naturalny sposób osłania skórę, przenikając
do przestrzeni międzykomórkowych, gdzie wiąże ilość wody niezbędną
do zachowania prawidłowego nawilżenia skóry. Ma doskonałe właściwości łagodzące, skutecznie nawilża przesuszoną skórę ze skłonnościami do pierzchnięcia nadmiernie wysuszoną. Wygładza, poprawia elastyczność, reguluje procesy prawidłowej odnowy naskórka.
do zachowania prawidłowego nawilżenia skóry. Ma doskonałe właściwości łagodzące, skutecznie nawilża przesuszoną skórę ze skłonnościami do pierzchnięcia nadmiernie wysuszoną. Wygładza, poprawia elastyczność, reguluje procesy prawidłowej odnowy naskórka.
4.
Alcohol*
- konserwant, otrzymywany z roślin, np.
z buraków cukrowych; naturalny składnik wielu ekstraktów, działa dezynfekująco.
5.
Cetyl Alcohol
- alkohol cetylowy, emolient. Należy do alkoholi tłuszczowych i jest zupełnie
niedrażniącym środkiem zmiękczającym, natłuszczającym i wygładzającym skórę,
jak również stabilizującym emulsje.
6.
Cetearyl
Alcohol - kat.
emulgatory/emolienty/regulatory lepkości. Biała, woskowata substancja nadająca
skórze miękkość i gładkość, natłuszcza.
7.
Glyceryl
Stereate Citrate - to emulgator pochodzenia roślinnego (naturalnego)
o jakości spożywczej, wielowartościowy alkohol estryfikowany z kwasu cytrynowego oraz roślinnego kwasu stearynowego. Stosowany jest także jako środek zapachowy oraz środek zmiękczający skórę, pomaga włosom i skórze zachować odpowiedni poziom nawilżenia. Pełni także funkcję stabilizatora.
o jakości spożywczej, wielowartościowy alkohol estryfikowany z kwasu cytrynowego oraz roślinnego kwasu stearynowego. Stosowany jest także jako środek zapachowy oraz środek zmiękczający skórę, pomaga włosom i skórze zachować odpowiedni poziom nawilżenia. Pełni także funkcję stabilizatora.
8.
Theobroma Cacao
Butter - masło kakaowe. Jest to twardy wosk, pozostawiający na powierzchni
skóry aksamitny film. Stosowany głównie ze względu na konsystencję
i czekoladowy zapach. Nadaje emulsjom twardość, stąd chętnie używany w tzw. masłach do ciała. Masło kakaowe jest też powszechnie stosowane w produkcji mydeł.
i czekoladowy zapach. Nadaje emulsjom twardość, stąd chętnie używany w tzw. masłach do ciała. Masło kakaowe jest też powszechnie stosowane w produkcji mydeł.
9.
Butyrospermum
Parkii Butter - masło shea (karite, masłosz), ma działanie łagodzące
(zawiera alantoinę), przyspiesza procesy gojenia, zmiękcza i natłuszcza skórę,
działa ochronnie, posiada naturalny filtr ochronny (SPF 3-4). Polecane dla
skóry suchej, atopowej, nadwrażliwej. Masło shea stosowane jest zarówno jako
składnik aktywny, jak i tłuszcz bazowy.
10.
Xanthan Gum
- guma ksantanowa – stabilizuje
emulsje, zagęszcza kosmetyk, posiada właściwości żelujące. Otrzymywana metodami
biotechnologicznymi przy udziale bakterii. Jest dobrze tolerowana przez skórę.
11.
Carthamus
Tinctorius Oil - olej z krokosza barwierskiego (rośliny podobnej
do ostu). Olej zawierający sporo kwasu linolenowego, dzięki czemu jest szczególnie korzystny dla skóry. Ma działanie odżywcze, regenerujące, przeciwzmarszczkowe.
W kosmetyce stosowany głównie jako składnik aktywny.
do ostu). Olej zawierający sporo kwasu linolenowego, dzięki czemu jest szczególnie korzystny dla skóry. Ma działanie odżywcze, regenerujące, przeciwzmarszczkowe.
W kosmetyce stosowany głównie jako składnik aktywny.
12.
Zingiber
Officinale Extract - wyciąg z kłączy imbiru. Zawiera naturalne
przeciwutleniacze, które skutecznie hamują działanie wolnych rodników na
skórze.
Wyciąg może skutecznie zablokować rozpad kolagenu w kórze, dzięki czemu pozostanie ona elastyczna przed dłuższy czas. Jest aktywnym składnikiem odmładzającym i ujędrniającym ciało. Ma właściwości przeciwbakteryjne i przeciwzapalne.
Wyciąg może skutecznie zablokować rozpad kolagenu w kórze, dzięki czemu pozostanie ona elastyczna przed dłuższy czas. Jest aktywnym składnikiem odmładzającym i ujędrniającym ciało. Ma właściwości przeciwbakteryjne i przeciwzapalne.
13.
Olea Europaea
Oil* - Olej z oliwki europejskiej.
Ma działanie regenerujące, wygładzające oraz nawilżające, uelastycznia skórę i
poprawiają jej napięcie. Zawiera witaminy i związki mineralne (witaminy z grupy
B, fosfor, żelazo, witaminy C i E).
Idealna do skóry suchej, radzi sobie dobrze z cellulitem.
Idealna do skóry suchej, radzi sobie dobrze z cellulitem.
14. Canola Oil
- specjalna odmiana oleju rzepakowego stosowana w kosmetykach naturalnych.
Zawiera kwas oleinowy. Emolient tworzący film na skórze zapobiegający utracie
wody. Działa kojąco, przeciwzapalnie i ochronnie.
15.
Hypericum
Perforatum Oil - olej z dziurawca zwyczajnego, zawiera flawonoidy,
takie jak rutyna i kwercetyna, chroniące przed niekorzystnym działaniem wolnych
rodników, garbniki, olejki eteryczne o działaniu ściągającym i przeciwzapalnym.
Zawiera również składniki mogące działać fotouczulająco (przy kontakcie z
promieniowaniem UV).
16.
Verbena
Officinalis Distillate - werbena pospolita. Działa antybakteryjnie,
przeciwwirusowo, silnie przeciwzapalnie i immunostymulująco. Z ciekawostek,
werbena pobudza skórcze macicy więc lepiej nie pić jej w czasie ciąży, po
porodznie natomiast jak najbardziej, gdyż pobudza laktację.
17.
Tocopherol
– substancja czynna, antyoksydant. Witamina E działa kojąco
i łagodząco na skórę i ewentualne stany zapalne na skórze.
i łagodząco na skórę i ewentualne stany zapalne na skórze.
18.
Helianthus
Annuus Seed Oil - olej słonecznikowy, jeden ze szczególnie
korzystnych dla cery olejów, zawiera wysoki procent kwasu linolenowego. Nadaje
się do każdego rodzaju skóry. Bywa używany jako olej bazowy, ale także jako
składnik aktywny.
19.
Citrus
Aurantifolia Fruit Extract - wyciąg z limonki, otrzymywany poprzez
ekstrakcję ze skórki i owocu zielonej limonki. Ma działanie nawilżające i
odświeżające. Bogaty w olejki eteryczne oraz witaminę C wyciąg działa na skórę
oczyszczająco, jednocześnie nadając jej przyjemny zapach. Cytrus ten ponadto
wyrównuje koloryt skóry i poprawia jej elastyczność.
20.
Ascorbyl
Palmitate – substancja czynna - lipofilowa pochodna witaminy C
o zwiększonej stabilności i zdolności wnikania w naskórek, działa wielokierunkowo: normalizuje keratynizację, rozjaśnia cerę i zmniejsza przebarwienia, działa przeciwrodnikowo, regeneruje witaminę E w skórze, witamina C jest również niezbędna w syntezie kolagenu.
o zwiększonej stabilności i zdolności wnikania w naskórek, działa wielokierunkowo: normalizuje keratynizację, rozjaśnia cerę i zmniejsza przebarwienia, działa przeciwrodnikowo, regeneruje witaminę E w skórze, witamina C jest również niezbędna w syntezie kolagenu.
21.
Parfum
- naturalne substancje zapachowe.
22.
Limonene -
składnik kompozycji zapachowej. Zapach skórki cytrynowej. Wyciąg
z naturalnych olejków eterycznych.
z naturalnych olejków eterycznych.
23.
Citral
- składnik kompozycji zapachowej z naturalnych olejków eterycznych.
24.
Linalool -
składnik kompozycji zapachowej z naturalnych olejków eterycznych.
25.
Geraniol
- składnik kompozycji zapachowej. Wyciąg z naturalnych olejków eterycznych.
26.
Citronellol
- składnik kompozycji zapachowej. Wyciąg z naturalnych olejków eterycznych.
27.
Farnesol -
środek zapachowy obecny w wielu olejkach eterycznych między innymi w trawie
cytrynowej i róży.
lubię Alverdę, ale nie lubię za bardzo maseł do ciała... nie mam suchej skóry, smaruję się raz na dwa tyg i bardzo wolno wszystko zużywam :(
OdpowiedzUsuńach młode ciało... stare już się konserwuje regularnie ;D
Usuńto się trzeba cieszyć że nie potrzebujesz czestego nawilżania :) ja balsamuję skórę codziennie, weszło mi w nawyk :) nawet jeśli nie potrzebuję nawilżenia to skóra skorzysta na masażu, ma lepszy koloryt i jest lepiej ujędrniona
Usuńo właśnie, słuszna uwaga :)
UsuńDokładnie tak jak pisze Beauty Wizaż :)) To już nawyk, rano i wieczorem inaczej czuję się jakbym nie miała na sobie ubrania, a skóra miła i gładka w dotyku :D
UsuńRano to nie zawsze... ale wieczorem po prysznicu, obowiązkowo :)
UsuńBrak mi Waszej systematyczności:( Smaruję się od święta.
UsuńA to już niewiele można pomóc... trzeba samemu wyrobić w sobie pewne nawyki :)
UsuńSkład ładny, ale końcówka mnie rozdrażniła. Może po prostu za dużo dziś się naoglądałam różnych składów i jestem nadwrażliwa. Po cholerę w tak fajnym zestawieniu aż 7 (siedem!) różnych środków zapachowych!
OdpowiedzUsuńTak czy siak, zazdroszczę, ja Alverde nieprędko zmacam.
Olu, tutaj to masz OLEJKI ETERYCZNE, zdecydowanie lepsze niż sztuczne zapachy o tych samych nazwach...
UsuńNiech będą, niech nadają piękny zapach...
Jak mi się przypomina fatalna woń naturalnego masła z FlosLeku ... brrr.... to ja z chęcią bym tak jeszcze ze dwa albo trzy dołożyła ;D
nie to jak codzienny masaż czymś pachnącym prawda aniołku? :)
OdpowiedzUsuńu mnie to nawet z całą celebracją HA :D
chciałam napisać nie ma to jak masaż :D
UsuńNo właśnie... a przecież to właśnie MY same powinnyśmy kochać swoje ciało najbardziej, a ciało zdecydowanie kocha masaże :)
UsuńZdradzam Ci - do wygrania będzie u mnie niedługo to pachnące masełko z SuperDrug :)
wiem, domyśliłam się ;D
Usuńto co mi wysłałaś było kapitalne, nie widziałam w nim wad, piekny zapach, fajna gęstość, łatwo śmiga po skórze i ZAPACH mmmmm
UsuńŚwieżutkie opakowanie prosto z Anglii już czeka :)
UsuńCo to znaczy zapach-działa lepiej niż niejeden kubek kawy.Lubię taki świeże zapachy-poprawiają nastrój
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zapach potrafi mnie przyprawić o niezły nastrój, zdenerwować też potrafi :D
UsuńTo już wiem, że nie dla mnie :) Ta guma ksantowa mnie przeraziła ;]
OdpowiedzUsuńGuma ksantowa jest w wielu mazidłach, zazwyczaj przy końcu, czasem bliżej środka... ale jest :)
UsuńMam go i kocham <3
OdpowiedzUsuńU mnie jest to co najwyżej rodzaj SYMPATII, do miłości daleko ;D
Usuńmusi ładnie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńTyle olejków eterycznych weń włożyli, że zapach jest... mocny... ale cieszę się, że już się skończyło i że mogę testować kolejne :D
Usuńkurcze co rusz bloggerki piszą o tych kosmetykach a ja niestety nie mam możliwości dotarcia do nich :( opcja allegro mnie nie przekonuje :/
OdpowiedzUsuńJa na szczęście mogę je sobie zamówić, z lekkim doliczeniem kosztów podróży, ale wychodzi mniej niż na Allegro...
Usuńkoszty to jedno, ale jednak zawsze lepiej kiedy ktoś ci znany i lubiany kupuje te produkty - nie dość że nie zarabia to może kierować się też znajomością marki i produktów, a tak... chyba się nie doczekam :(
UsuńZawsze trzeba mieć nadzieję... może jakaś koleżanka będzie przejeżdżać przez drogerię DM ;)
UsuńSądząc po zapachu chętnie bym kupiła:) Niestety lubię masła które mają konsystencję masła a na dodatek muszą się dobrze wchłaniać. Nie czuję się zatem skuszona.
OdpowiedzUsuńJa też lubię treściwsze konsystencje choć ostatnio w SP skusiłam się - o dziwio - na balsam :) Podświadomie potrzebuję odmiany chyba :)
UsuńStrasznie kusi Alverde. Mam taką ochotę wypróbować ich olejki do ciała, ale ceny na allegro to ponad 20 zl za 100 ml.. Stosowałaś może? W dodatku z rossmannów wycofali olejki Alterry. I pewnie nie pozostaje mi nic innego jak przepłacić na All :)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie wycofali wszystkich, dwa może i owszem, ale część pozostanie a miejmy nadzieję, że wejdą nowe ... stosowałam, bardzo dobre i wygodne, bo mają pompki :)
UsuńMam nadzieję, że moje nie stanie się glutem :) Jestem ciekawa jak spisze się u mnie.
OdpowiedzUsuńMusisz pamiętać o szczelnym zamykaniu pudełeczka, strasznie szybko się tu wszystko zmienia pod wpływem powietrza...
UsuńChyba tym razem sobie odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńZ ręką na sercu - słuszna decyzja :)
UsuńA tyle pochwał i peanów się na jego temat naczytałam... Twoja recenzja trochę mnie ostudziła :)
OdpowiedzUsuńTak? nie miałam pojęcia nawet... skład owszem, piękny, ale samo masło pod względem konsystencji nie zachwyca jakoś bardzo, pomijam zapach :)
UsuńMam, ale czeka grzecznie w komodzie. Ach te zapasy:-)
OdpowiedzUsuńMiej, miej, to edycja limitowana więc za jakiś czas zniknie na poczet nowych :) A wypróbować warto, by wyrobić sobie swoje zdanie :)
UsuńAle się uśmiałam jak przeczytałam o tej gumie ksantowej, ładnie Ci się przytrafiło :D. I faktycznie jest ona wysoko w składzie, ale przecież to nic złego :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że to nic złego, musi być coś, co odpowiada za konsystencję, ale to chyba mój pierwszy kosmetyk, w którym jest ona tak wysoko, i tak wyraźnie zaobserwowałam jej działanie, jej właściwości... muszę pamiętać, żeby uważać z zamykaniem w przypadku innych produktów, które mają gumę tak wysoko w składzie, bo znowu mi się zrobi gumowa warstwa na powierzchni produktu :D
Usuńszczerze mówiąc, nie brzmi do końca zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńChyba takie było moje zamierzenie :D
UsuńJa cały czas wierzę, że będzie mi któregoś dnia dane wypróbować kosmetyki Alverde :)
OdpowiedzUsuńMarzenia się spełniają :)
UsuńAle ma zielony skład! :) Ja czekam na moją mini dostawę z Alverde, ale jeśli polubię te kosmetyki, to będę mocno ubolewać nad brakiem ich dostępności w PL... No chyba, że z rzeczonego Allegro...
OdpowiedzUsuńSkład BDB :) ale jak widzisz, nie wszystko co jest takie piękne składowo mnie zachwyca :) jestem ciekawa co zamówiłaś - olejek z porzeczki na pewno :D
UsuńJa chyba muszę się odezwać do kogoś zza granicy bo alverde ostatnio bardzo popularne i aż sama mam ochotę czegoś wypróbować.
OdpowiedzUsuńJa kiedyś też też zapomniałam zakręcić masła z Perfecty. Rano wstałam i ujrzałam coś bardziej gumowego niż kremowego a zapach stał się okropny... brrr
W wielu miastach są sklepy sprowadzające produkty z Niemiec, wychodzi taniej niż na Allegro, przynajmniej przesyłka odpada, poszukaj, może masz taki w okolicy :)
UsuńCHEMIA lubi płatać figle :) P.s. Właśnie opisuję coś z Perfecy :) co za bieg okoliczności :)
czemu nie mam dostępu do alverde, balea... :(
OdpowiedzUsuń:( ale od czego jest internet :)
UsuńTeż je mam :)) Ono właśnie pachnie werbeną - stąd nazwa ;)
OdpowiedzUsuńMi pachnie cytrynką po prostu :) nieco ziołową, to prawda, ale cytrynką :)
UsuńRaczej się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie namawiam jakoś usilnie ;D
UsuńTo masło kupię jako następne:D, po tym jak sie moje skończą ;)
OdpowiedzUsuńNie zalecam jakoś szczególnie, choć złe nie jest :)
Usuń