na chemicznym wysypisku, dokładnie tak to wyglądało…
Dziś
jest trochę lepiej, mamy coraz więcej naturalnych produktów w drogeriach.
Coraz bardziej świadomie
sięgamy po kosmetyki, które są przyjazne nie tylko NAM, ale także środowisku.
Coś po co ja sięgam z rozkoszą, to balsam relaksujący do ciała o zapachu trawy cytrynowej i kokosa.
Głównym
walorem albo istnym przekleństwem tego produktu jest ZAPACH…
Albo będziecie go wielbić albo nienawidzić.
Albo będziecie go wielbić albo nienawidzić.
Balsam
który ma w sobie wodę z trawy cytrynowej i olejek z tejże rośliny musi pachnieć
oszałamiająco…
Słodka,
cytrynowa woń otacza nas ciasno i przez kilka godzin pieści nozdrza.
Jeśli lubisz mocne igraszki
- będziesz w niebie.Jeśli preferujesz delikatną pieszczotę - migrena murowana.
Przez
dłuższą chwilę ciało będzie nawilżone, gładkie i miłe w dotyku.
Żadna tłusta warstwa nie zachwieje tej doskonałej harmonii.
Żadna tłusta warstwa nie zachwieje tej doskonałej harmonii.
Wygodne
opakowanie z pompką pozwoli nam dozować przyjemność.
Balsam
rozsmarowuje się błyskawicznie i przynosi natychmiastowe uczucie ulgi,
jeśli skóra była
spragniona… nawilżenia.![]() |
Tutaj KUPISZ |
Osobiście
używam go na specjalne okazje, wieczór nigdy nie kończy się grzecznie przed
północą, ale nie ma się co dziwić, skoro pachnie się jak galaretka w cukrze ;)
którą
można gryźć, lizać a na końcu… zjeść.
TAK
!!! Jestem potem bardzo ZRELAKSOWANA, obietnica producenta w pełni spełniona…
Tylko dla publicznych obserwatorów tego bloga.
![]() |
pojemność 200 ml, cena 59 zł |
INCI dla ciekawskich:
1.
Aqua
- woda, rozpuszczalnik.
2.
Camelia
Sinensis Leaf Water - pochodząca z Chin woda z zielonej herbaty,
bogata w polifenole, witaminę B i C oraz sole mineralne. Posiada wysoką
aktywność antyoksyacyjną więc często używana jest w produktach anti-aging.
Działa przeciwzapalnie, przeznaczona do skóry suchej i wrażliwej. Ze względu na
zawarte polifenole woda działa fotoochronnie na skórę.
3.
Caprylic/Capric
Triglyceride - mieszanina roślinnych kwasów tłuszczowych, zawierająca w
sobie najlepsze własności oleju kokosowego i palmowego, które są zestryfikowane
z gliceryną. Olej ten polecany jest do skóry wrażliwej, skłonnej do
przesuszania. Substancja natłuszczająca, wygładzająca, zapewniająca prawidłową
ochronę. Sprawia, że skóra jest miękka, elastyczna i gładka. Lipid ten posiada
właściwości konserwujące.
4.
Orbignya
Oleifera Seed Oil - Olej z pestek owoców tropikalnego drzewa
Babassu, pochodzi z Brazylii. Surowiec w składzie podobny do oleju kokosowego:
większość stanowią w nim kwasy nasycone: laurynowy (45%), mirystynowy (15%),
poza tym zawiera ok. 16% kwasu oleinowego i ok. 4% linolowego. Bogaty emolient,
producenci surowca deklarują, że jako jeden z nielicznych olejów nie nasila
tendencji do tworzenia zaskórników (nie komedogenny). Nawilża, odżywia i
natłuszcza skórę. Przyśpiesza gojenie się ran.
5.
Glycerin
- Naturalna gliceryna jest uzyskiwana przez zmydlanie tłuszczy roślinnych,
głównie tłuszczu kokosowego. Gliceryna w naturalny sposób osłania skórę,
przenikając do przestrzeni międzykomórkowych, gdzie wiąże ilość wody niezbędną
do zachowania prawidłowego nawilżenia skóry. Ma doskonałe właściwości łagodzące, skutecznie nawilża przesuszoną skórę ze skłonnościami do pierzchnięcia nadmiernie wysuszoną. Wygładza, poprawia elastyczność, reguluje procesy prawidłowej odnowy naskórka.
do zachowania prawidłowego nawilżenia skóry. Ma doskonałe właściwości łagodzące, skutecznie nawilża przesuszoną skórę ze skłonnościami do pierzchnięcia nadmiernie wysuszoną. Wygładza, poprawia elastyczność, reguluje procesy prawidłowej odnowy naskórka.
6.
Cetearyl
Alcohol
- kat. emulgatory/emolienty/regulatory
lepkości. Biała, woskowata substancja nadająca skórze miękkość i gładkość,
natłuszcza.
7.
Hibiscus Sabdariffa
Leaf Extract - wyciąg z liści hibiskusa. Od wielu stuleci hibiskus
znajduje zastosowanie w ziołolecznictwie jako bogate źródło witaminy C.
Nawilża, przeciwutlenia i odkaża. Dzięki zawartości śluzów świetnie sprawdza
się jako składnik balsamów do bardzo suchej skóry. Ma działanie kojące i
tonizujące. Dodaje skórze blasku. Jeśli znajdziemy go w produktach do włosów
możemy być pewni,
że te będą puszyste i połyskujące a także poprawi się ich grubość.
że te będą puszyste i połyskujące a także poprawi się ich grubość.
8.
Betaine
- betaina jest składnikiem buraka cukrowego. Odkłada się w keratynie (białko
strukturalne) włosów i skóry. Redukuje ładunki statyczne włosów, wiąże wilgoć.
Silnie nawilża skórę.
9.
Glyceryl
Stearate - stosowany w kosmetykach jako zmiękczacz. Nie działa
szkodliwie, ale u osób wrażliwych może wywołać podrażnienie.
10.
Butyrospermum
Parkii Butter - masło shea (karite, masłosz), ma działanie łagodzące
(zawiera alantoinę), przyspiesza procesy gojenia, zmiękcza i natłuszcza skórę,
działa ochronnie, posiada naturalny filtr ochronny (SPF 3-4). Polecane dla
skóry suchej, atopowej, nadwrażliwej. Masło shea stosowane jest zarówno jako
składnik aktywny, jak i tłuszcz bazowy.
11. Jojoba Oil/ Simmondsia Chinensis Oil - olej z jojoby. Właściwie to jest
to ciekły wosk a nie olej. Dla każdego typu skóry. Bardzo dobrze się wchłania, nie
klei się, pozostawia delikatny, woskowy film. Posiada właściwości ochronne, działa
na skórę odżywczo, wygładzająco, reguluje jej wilgotność. Polecany szczególnie przy skórze z zapaleniem, łupieżu, poparzeniach słonecznych i trądziku. Może być stosowany jako czysty.
12.
Cetearyl
Glucoside - substancja pochodzenia roślinnego, powierzchniowo
czynna. W kosmetyce stosowana jako emulgator. Bardzo łagodna dla skóry i błon
śluzowych. Poprawia konsystencję produktu.
13.
Stearic Acid
- kwas stearynowy otrzymywany z naturalnych wosków, składnik
konsystencjotwórczy, stabilizator emulsji. Ułatwia docieranie substancji
aktywnych
w głębsze warstwy naskórka.
w głębsze warstwy naskórka.
14.
Dehydroacetic
Acid - konserwant pochodzenia chemicznego. Może wywołać reakcję alergiczną.
15.
Benzyl Alcohol - konserwant. Pochodzenia chemicznego. Identyczny
z naturalnym, posiada certyfikat EcoCert. Najprostszy alkohol aromatyczny, występujący w postaci bezbarwnej, przejrzystej, oleistej cieczy, słabo rozpuszczalnej w wodzie. Substancja o lekko słodkawym, delikatnym, migdałowym zapachu.
z naturalnym, posiada certyfikat EcoCert. Najprostszy alkohol aromatyczny, występujący w postaci bezbarwnej, przejrzystej, oleistej cieczy, słabo rozpuszczalnej w wodzie. Substancja o lekko słodkawym, delikatnym, migdałowym zapachu.
16.
Parfum
- naturalna substancja zapachowa.
17.
Sodium
Hyaluronate - w produktach firmy PAT&RUB używany jest roślinny
KWAS HIALURONOWY, jest to produkt nowej generacji otrzymywany metodami biotechnologicznymi, z pszenicy z udziałem drobnoustrojów. Posiada certyfikat ECOCERT.
Roślinny kwas hialuronowy jest bezpieczniejszy dla organizmu niż zwierzęcy.
Nie wywoła uczulenia, jest biozgodny z naszym organizmem, czyli wykazuje brak toksyczności, brak wpływu na układ immunologiczny.
Bardzo silny humektant, ma możliwość związania do 250 razy więcej wody niż sam waży. Kwas hialuronowy wbrew swej nazwie nie jest kwasem, tylko polisacharydem. Istnieją dwie jego odmiany, wielko- i małocząsteczkowa.
Ta pierwsza tworzy film na powierzchni skóry i nie przenika w głąb.
Małocząsteczkowy kwas hialuronowy ma zdolność przenikania, stąd może być nośnikiem dla niektórych antyoksydantów rozpuszczalnych w wodzie.
W balsamie relaksującym znajdziemy małocząsteczkowy kwas, dzięki czemu
skóra jest pielęgnowana nie tylko na powierzchni, ale także w głębi.
KWAS HIALURONOWY, jest to produkt nowej generacji otrzymywany metodami biotechnologicznymi, z pszenicy z udziałem drobnoustrojów. Posiada certyfikat ECOCERT.
Roślinny kwas hialuronowy jest bezpieczniejszy dla organizmu niż zwierzęcy.
Nie wywoła uczulenia, jest biozgodny z naszym organizmem, czyli wykazuje brak toksyczności, brak wpływu na układ immunologiczny.
Bardzo silny humektant, ma możliwość związania do 250 razy więcej wody niż sam waży. Kwas hialuronowy wbrew swej nazwie nie jest kwasem, tylko polisacharydem. Istnieją dwie jego odmiany, wielko- i małocząsteczkowa.
Ta pierwsza tworzy film na powierzchni skóry i nie przenika w głąb.
Małocząsteczkowy kwas hialuronowy ma zdolność przenikania, stąd może być nośnikiem dla niektórych antyoksydantów rozpuszczalnych w wodzie.
W balsamie relaksującym znajdziemy małocząsteczkowy kwas, dzięki czemu
skóra jest pielęgnowana nie tylko na powierzchni, ale także w głębi.
18.
Theobroma Cacao
Seed Butter - naturalne masło kakaowe. Składnik tłuszczowy tłoczony
z nasion kakaowca właściwego (Theobroma cacao L.) o przyjemnym zapachu kakao.
Zawiera głównie kwasy tłuszczowe nasycone (około 60%), wśród nienasyconych
kwasów większość stanowi kwas oleinowy. Emolient, składnik konsystencjotwórczy,
topi się w temperaturze bliskiej temp. ludzkiego ciała (około 35ºC.
19.
Sodium Phytate
- naturalny antyoksydant, działa przeciwzapalnie.
20. Tocopherol – substancja czynna, antyoksydant. Witamina E działa kojąco
i łagodząco na skórę i ewentualne stany zapalne na skórze.
21.
Beta-Sitosterol
- β-sitosterol,
popularny sterol roślinny, emolient, stabilizator emulsji. Strukturalnie
podobny do cholesterolu, który jest składnikiem lipidów cementu
międzykomórkowego warstwy rogowej skóry. Dzięki temu aplikowany
w formie kosmetyku ma zdolność wbudowywania się w naskórek - regeneruje cement międzykomórkowy, poprawia stan bariery naskórkowej.
w formie kosmetyku ma zdolność wbudowywania się w naskórek - regeneruje cement międzykomórkowy, poprawia stan bariery naskórkowej.
22.
Squalene
- składnik aktywny otrzymywany z oliwy z oliwek. Ma postać bezbarwnego,
bezzapachowego i transparentnego olejku, będącego naturalnym składnikiem
ludzkiego sebum, czyli ochronnej warstewki łoju na powierzchni skóry. Skwalen
to naturalne spoiwo międzykomórkowe naskórka. Z wiekiem niestety go ubywa.
Antyoksydant.
23.
D-Panthenol
- prowitamina B5. Doskonale nawilża skórę, przyśpiesza gojenie ran
i podrażnień, stymuluje odnowę naskórka, jest najlepszym środkiem kondycjonującym włosy.
i podrażnień, stymuluje odnowę naskórka, jest najlepszym środkiem kondycjonującym włosy.
24.
Cymbopogon
Schoenanthus Oil - olejek z trawy cytrynowej. Działa detoksykująco i
odświeżająco. Pięknie koi podrażnioną skórę. Zmniejsza wydzielanie łoju w
związku z czym idealnie nadaje się do neutralizacji nieprzyjemnego zapachu
potu.
25.
Citral
- składnik kompozycji zapachowej z naturalnych olejków eterycznych.
26.
Coumarin
- składnik kompozycji zapachowej.
27.
Geraniol
- składnik kompozycji zapachowej.
28.
Limonene
- składnik kompozycji zapachowej.
29.
Linalol
- składnik kompozycji zapachowej.
LUBIE TO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńgusiakow@wp.pl
Uwielbiam mazidła do ciała, a jesli są jeszcze naturalne to mój zachwyt jest... ahhha nawet nie potrafię tego nazwać :)
Witam pierwszą UWAŻNIE czytającą ;-)
UsuńLUBIĘ TO! anuszkaaa@gmail.com obserwuję jako anuszka
OdpowiedzUsuńps.kocham zapach trawy cytrynowej :)
Myślę, że byłabyś zadowolona z tego zapachu ;-)
UsuńLUBIĘ TO! gefferek@wp.pl
OdpowiedzUsuńkokosowy zapach w masłach czy balsamach jest the best :)
Nie wiem, czy to pachnie kokosem :) na pewno pachnie cytryną :D
UsuńLUBIĘ TO swiatwkolorach@op.pl
OdpowiedzUsuńKwas hialuronowy napewno pochodzenia roślinnego !! Pat&Rub szczyci się tym ,że poza woskiem pszczelim nie ma żadnych składników pochodzenia zwierzęcego . Niby nie lubię zapachu cytryny w kosmetykach ale w peelingu cytrynowym Pat& Rub kocham. Balsamu nie używałam i chętnie bym spróbowała :-)
Roślinny działa łagodniej :) ale zawsze jakoś działa :) Życzę powodzenia :)
Usuńlubię to, pannabelata@gmail.com
OdpowiedzUsuńmiałam już kilka kosmetyków z Pat & Rub i byłam z nich i jestem zadowolona.
Ja mam swoich faworytów i te mniej lubiane pozycje, nie ma jeszcze firmy, która byłaby idealna :)
UsuńA ja nie będę pisała, że to lubię (chociaż lubię i to bardzo :P ) bo grzechem byłoby po raz kolejny wyciągać łapki przed siebie ;). Tym razem poobserwuję zmagania reszty dziewczyn :) Z moich ukochanych balsamowych zapachów mogłabym wymienić kawę (ubóstwiam), wanilię, miód i generalnie różne takie słodkie spożywcze aromaty. Mój ostatni faworyt to sernikowa Alterra :D
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam, po to masz łapki, żeby je wyciągać :) widzę LUBIĘ TO i wciągam na listę ;P nie no, sernikowa Alterra wymiata i u mnie :)
UsuńLubię to! :) pannakokosowa@gmail.com
OdpowiedzUsuńLubię te Twoje tytuły postów:) Sama nie jestem jakoś szczególnie przywiązana do któregoś balsamu.
Cieszę się :) Tytuły powstają pod wpływem... chwili oczywiście :)
UsuńMiałam przyjemność testować masło do ciała z tej linii i jego zapach ani mnie grzeje, ani ziębi. Bardzo za to polubiłam wersję rewitalizującą o zapachu cytryn i żurawiny :)
OdpowiedzUsuńJestem łasuchem więc każdy słodki zapach jest dla mnie ósmym cudem świata :) Żurawinkę też kocham :D
UsuńWidzę, że jesteś za pan brat z kosmetykami Pat & Rub :) Znasz może rozświetlający balsam do ciała o działaniu chłodzącym? Noszę się z zamiarem zakupu i zbieram opinie :)
UsuńTego chyba nie miałam okazji stosować, idę poszukać zaraz w sklepie, jak to w ogóle wygląda i z czym to się je :D
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=fPkhykn2W2Y&feature=g-u-u tu znajdziesz filmik Kingi m.in. na temat tego balsamu. Czuję się mocno skuszona :)
UsuńNo nie, z tej serii mam tylko olejek, mogę go obcykać i opisać w najbliższym czasie :) Ale spodobał mi ten brązujący balsam... ech
UsuńA tak, balsamy też są fajne :) Wychodzi na to, że trzeba się będzie bliżej przyjrzeć całej serii :)
UsuńZ tego typu produktów używam teraz dwóch: Cztery Pory Roku z orzechem, jest nieco chemii ale słodki zapach i nawilżenie przekonuje oraz balsam brązujący z Alverde, też naturalny a tańszy :) To moi letni ulubieńcy...
Usuńlubię to :)
OdpowiedzUsuńkisiel25@gmail.com
uwielbiam zapach trawy cytrynowej, jest bardzo orzeźwiający i pobudzający do działania :)
Pobudzającym zapachem w firmie Pat@Rub jest seria czerwona czyli rewitalizująca, specjalnie na rano kupiłam sobie ich balsam, już recenzowałam więc zapraszam do poczytania :)
UsuńLUBIĘ TO!
OdpowiedzUsuńarivle13890@gmail.com
Kocham zapach cytryny! A zapach na skórze jeszcze bardziej!
Czyli produkt jak znalazł ;)
UsuńLUBIĘ TO! :)
OdpowiedzUsuńdorro7@wp.pl
Ja ostatnio wpadłam na pomysł, żeby do balsamu (używam teraz tego mleczka z Hipp) dodać żel hialuronowy z BU. Widzę, że po goleniu moje nogi są suche i ta mieszanka chyba im pomaga :)
na pewno nie zaszkodzi :) warto tak kombinować :)
Usuńlubię to!
OdpowiedzUsuńnobody393@gmail.com
uwielbiam w kosmetykach zapach zarówno trawy cytrynowej, jak i kokosa, niesamowicie zaintrygował mnie ten żel.;>
To powodzenia życzę przy losowaniu nagrody ;)
Usuńpoprawka: balsam.;)
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, że mnie tak "uważnie" czytelnicy czytają ;P
UsuńPrzyznam się, że od dawna mam ochotę na kosmetyki z tej serii ale jakoś ciagle się powstrzymuje widząc osobę Kingi....Pewnie źle robię;) lecz nie byłam w stanie się przełamać jednak po Twojej recenzji mam na niego ogromną ochotę!
OdpowiedzUsuńTa seria jest dostępna wyłącznie w Douglasie? bo tak mi się coś kojarzy choć może źle;) ale jak pojawię się w Polsce to wezmę pod uwagę zakupy Pat&Rub.
Zgłoszę się i ja:D
Lubie TO! hexxana@gmail.com
Dla mnie najlepszą metodą na wyjątkowe okazje i nie tylko są perfumy Royal Muska, Musc Ravageur bo kocham piżmo. Ogromnie! Od czasu do czasi sięgam po serię Rose Absolue z YR gdzie perfumy w połączeniu z balsamem z tej samej serii są niesamowicie sexy:)
Moim ostatnim odkryciem peilegnacyjnym jest kremowa emulsja do ciała Emoliacti z Pharmaceris, ma super zapach i pięknie układa się na skórze.
Nawet jakby je "reklamował" Jareczek K. to bym kupiła :P Co tam komu winny taki balsamik :) Nie wiem czy P&R jest w Douglasie ale na pewno jest w Sephorze, bo tam kupowałam. Można sobie wszystko przetestować :)
UsuńO matko... przypomniałaś mi ten cudowny zapach róż i cynamonu... ymmmmm... to było naprawdę piękne zestawienie... żałuję, że miałam miniaturkę tylko :(
To chyba raczej Sephora, tak mi się wydaje;)
Usuńlubię to!
OdpowiedzUsuńpaulinapagacz@interia.eu
moim ulubionym balsamem jest masło do ciała z Biedronki Afryka, uwielbiam je za zapach;)
Zapach kadzidła w starym, drewnianym, lekko zmurszałym kościele :) Mam je :)
UsuńLubię to! akasha162@interia.eu:)
OdpowiedzUsuńJa kocham wszystko co pachnie cytrusami albo właśnie trawą cytrynową,kiedyś miałam obsesje na jej punkcie to kupowałam żele pod prysznic o tym zapachu i balsamy:)czasem nawet szampony;)
To tak ja jak na punkcie granatu :)
Usuńna punkcie granatu tez miałam;) do tej pory mam balsam z zapachem granatu:)
UsuńMi ciągle nie przechodzi ;)
UsuńNie dziwię się:) zapach obłędny:)
UsuńLubie to! Justynanap@gmail.com
OdpowiedzUsuńa ja baaardzo lubię masło do ciała z Palomy - egzotyczne lub oliwkowe:) <3
Nie miałam jeszcze okazji testować :)
UsuńLubię to! agulkowepole@o2.pl
OdpowiedzUsuńz trawaą cytrynową mam pozytywne skojarzenia.
Lubię także olejek monoi.
Monoi pachnie kusząco :) i seksownie ;)
Usuńhmm jakoś nie mogę przekonać się do zakupu tych produktów. podoba mi się ich naturalny skład, zapachy no i chyba nie byłoby osoby źle mówiącej o tych produktach... a jednak mam problem z przełamaniem się. nie mam pojęcia na czym polega problem, już kilka razy robiłam podejścia, ale zawsze kończyły się odłożeniem produktu na półkę :/
OdpowiedzUsuńco do sposobów na niegrzeczne wieczory u mnie zdecydowanie wygrywają masaże (oczywiście pielęgnacyjne :P) wszelkiego rodzaju oliwkami. dobrze wykonany masaż odpowiednich partii sam w sobie rozgrzewa atmosferę :P
Ja też tak mam, myślę, że wynika to z upodobań naszych osobistych, np. nigdy nie używałam Carmexu (i celowo go nie kupuję) i posty zaczynające się "Każdy to zna" rozbawiają mnie tak jakoś nie wiedzieć czemu ;DDDD
UsuńMASAŻE... taaaaaaaaaaak ! z naciskiem na "odpowiednie partie ciała" :))
:D carmex raz miałam, szybko go oddałam i więcej się nie skuszę :P pozostaję wierna białej wazelinie;)
Usuńco do niegrzecznych wieczorów i odpowiednich partii ciała, miałam na myśli oczywiście te partie które w celach pielęgnacyjnych muszą być masowane;DDD przecież nie od dziś wiadomo że w walce z cellulitem masaż jest najważniejszy, sam krem bez odpowiedniego wsparcia nic nie zdziała :P podobnie jest z innymi partiami :P
Ależ ja właśnie uda miałam na myśli :D
Usuńjaki miły pozytyw z samego rana ;) dziękuję! kojarzę Cię yt.
OdpowiedzUsuńswoją drogą,przywędrowałas do mnie z fc może? mam dzisiaj jakies ogromne statystyki ale nie widzę zródła ( w pierwszym momencie myślałam, ze to ktos ze znajomych odkrył moj blog:D )
zdradziłabyś tajemnicę na meila? ciekawa jestem:P
FB czyni CUDA :) to wiadomo odkąd się pojawił ;)
UsuńWystarczy jeden wrzucony link i potem już tylko z górki :)
I dobrze, że jest, bo można spotkać ciekawie pisane blogi, jak Twój np.
Nie da się ukryć, ze YouTube zamieniłam na Bloga, jakoś tak przyjemniej mi się pisze, poza tym przy okazji robię dużo zdjęć, a ja to uwielbiam :)
moze kiedyś ktos mnie oświeci kto mi reklamę zrobił:P
Usuńjakby nie było blog zabiera mniej czasu, choć ja nie kręcę ale sobie wyobrażam ile czasu trwa montowanie filmów.
a kojarzę Cię po filmiku "co mnie wkurza na yt" :P
Florcia puściła linka :)
UsuńNie powiedziałabym, że mniej czasu... długo mi zajmuje rozkminianie kosmetyku :) ale mam z tego więcej korzyści, więcej wiem, z dnia na dzień coraz więcej :)
aaaaaaaa jajcarski filmik, no, działo się wtedy :D
dziękuje za zaspokojenie ciekawości ;)
Usuńburza była pod nim pewnie :P w sumie to sie nie dziwię, trochę kontrowersyjny był, ale pewnie niektorym prawda powiedziana w prost troche przeszkadza.
a proszę :)
UsuńWłaśnie prawda bawi mnie najmocniej niekiedy :) i dokadnie, masz rację, niektórych równie mocno wkurza :) ale kto by się tam tym przejmował...
LUBIE TO :) sylwetka666@vp.pl
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowala ten balsamik kokos mniam jakos zawsze jak jestem w douglasie to kupa pieniędzy wychodzi na takie rarytasy ech moze skusze sie niedługo na szampon z tej firmy :) pozdrawiam
Dziękuję za udział w zabawie :) i powodzenia życzę, może los się uśmiechnie i nie trzeba będzie wydawać pieniędzy ;)
Usuńhehe moze, sorki za kiedys pisalysmy razem na fb o pędzlach donegal zeby zamówic wspolnie ale wkoncu zdecydowalam sie na hakuro i jestem nawet zadowolona
UsuńGrunt, że jesteś zadowolona :D
UsuńCzytałam ten opis i zastanawiałam się, czemu ja nie używam takich pachnących kosmetyków i wieczorem nie czuję się tak zrelaksowana? Normalnie zaczęłam Ci zazdrościć przeżyć :-)
OdpowiedzUsuńLUBIĘ TO! :))) bellabeauty@wp.pl
Nie mam pojęcia, czemu nie używasz, ale to dobry moment, żeby zacząć :D Pozdrawiam :)
Usuńnależę do fanek zapachu trawy cytrynowej :)
OdpowiedzUsuńczyli LUBIMY TO czy nie? ;D
Usuńa co mi tam, zgłoszę się :)
UsuńLUBIĘ TO :)
simplyawoman86@gmail.com
Uwielbiam zapach tego masła! Jest cudownie upojny. Udało mi się znaleźć tonik o niemal takim samym, jak nie identycznym zapachu - Ava Acne Control :)
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane :) Lubię AVĘ, muszę sobie niuchnąć ten tonik jak go gdzieś spotkam :))
UsuńLUBIĘ TO!
OdpowiedzUsuńkosmetasia@wp.pl
Generalnie uwielbiam ich kosmetyki, tego jeszcze nie miałam. :) zwłaszcza polecam Ci olejki do kąpieli, nie wiem, czy już miałaś okazję używać? rozgrzewający położył mnie na łopatki i jaram się nim do tej pory :)
NO BAAAAAAAAAAAA ! ;-) leżymy razem :)
UsuńLUBIĘ TO!
OdpowiedzUsuń77gerda@gmail.com
Zapach trawy cytrynowej kocham i marzę o wypróbowaniu tych kosmetyków - z tej marki.
Powodzenia życzę :-)
Usuńniestety jeszcze nie mialam doczynienia z kosmetykami pat & rub, czesto nie moja polka cenowa :(
OdpowiedzUsuńCzyli zgłaszasz się jako osoba chcąca poniuchać co nieco, mniemam ;D
UsuńLUBIĘ TO! joasia@gmail.com
OdpowiedzUsuńOd dawna obserwuję pat & rub na facebooku i czekam na przeceny wieksze niz 20% bo strasznie chciałam spróbowac jakichś ich kosmetyków, ale to zupełnie nie moja pólka cenowa :(
Czasem z jakiejś okazji jest dodatkowy rabat, czasem ta zniżka jest tylko jeden dzień, ale wtedy właśnie wszystko się sumuje i można kupić nawet 30% taniej :)
Usuńo no prosze :) bede wypatrywac :)
UsuńLUBIĘ TO! sandrablogspot@wp.pl
OdpowiedzUsuńUżywam tylko naturalnych kosmetyków, ale jeszcze nie poznałam żadnego marki PAT&RUB. Aktualnie używam masełka do ciała własnej produkcji, ale taki balsam chętnie bym przetestowała.
Dziękuję za udział w zabawie, życzę powodzenia :)
UsuńLubię to! annamar.wojcik@gmail.com
OdpowiedzUsuńświetny jest krem do stóp z żurawiną, ale chętnie wypróbuje trawę cytrynową! :)
Też bardzo lubię żurawionową serię :) Dzięki za udział :)
UsuńLubię to! ZającKicak@gmail.com
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję to cudo :)
Pozdrawiam gorąco :)
Lubię to! slodziudka14@gmail.com
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkiego rodzaju kremy, balsamy, mleczka, masła :D im coś ciekawiej, słodko lub orzeźwiająco pachnie tym bardziej chcę to mieć. Mama kiedyś dostała ode mnie świeczke o zapachu trawy cytrynowej i od tego czasu kocham ten zapach. O mojej miłości do kokosa nie muszę mówić :P ale wracając do balsamu... jeśli tylko nie posmaruję się na noc czymś to jak tylko rano wstanę muszę się czymś posmarować, taka mania :P
No to witam w klubie maniaczek :) Ja mam tak samo :D
UsuńZ tej serii mam masło do ciała i jako jedyne z całej serii maseł, które miałam przyjemność i nieprzyjemność testować, nie podrażnia mnie. Skóra nie swędzi, a jest super odżywiona:) I ten boooski zapach!!!!
OdpowiedzUsuńDlaczego nieprzyjemność? Zapach jest boski :D to fakt
Usuń